sobota, 7 września 2013

Kilka porad na temat pielęgnacji obuwia

Dużymi krokami zbliżają się deszczowe i zimne miesiące. Czas pochować już letnie półbuty, sandały czy klapki i zrobić miejsce nieco praktyczniejszemu obuwiu. Poniżej kilka porad na temat ich pielęgnacji.

Jeśli nachodzący sezon rozpoczniemy zakupem nowego modelu, to nie czujmy się zwolnieni z obowiązku ich uprzedniej pielęgnacji. Nowo nabyte buty należy odpowiednio zaimpregnować, czyli nasycić materiał z którego są wykonane roztworami płynnych wosków, żywic oraz innych substancji chemicznych. Służą do tego specjalne gotowe do użycia preparaty, które na długo zabezpieczą je przed wilgocią i przemakaniem. Zgodnie z instrukcjami na opakowaniach czynność tą należy powtarzać w odpowiednich odstępach czasu.
Mimo nałożenia impregnatu co jakiś czas, najlepiej kilka razy w miesiącu, przecierajmy buty suchą, miękką szmatką, a potem nakładajmy na nie pastę. Warto stosować środki, które mają w swym składzie naturalne nabłyszczacze. Zbyt dużo chemii niszczy delikatną skórkę.

Skórzane buty wymagają zaimpregnowania specjalnymi preparatami.
Skórzane buty wymagają zaimpregnowania specjalnymi preparatami.
Zdjęcie pochodzi z flickr.com, autor: frasse21
Dużym problem są zacieki soli, które po wyschnięciu pojawiają się na powierzchni naszego obuwia. Z pewnością sobie z tym poradzimy używając wody z odrobiną detergentu. Pastę nakłada się tylko po całkowitym wysuszeniu. Dajmy sobie wówczas czas, ponieważ prawidłowe froterowanie buta powinno się odbywać ruchami kolistymi nawet przez 10 minut na jedną parę!

Buty po nałożeniu pasty polerujemy kulistymi przez około 10 minut.
Buty po nałożeniu pasty polerujemy kulistymi przez około 10 minut.
Zdjęcie pochodzi z brilliantshoeshiners.com 
Więcej problemu w pielęgnacji przysparzają nam zwykle buty zamszowe. Do takich zabieramy się zgoła inaczej. Zapomnijmy o mokrych szmatkach. Zamsz i welury czyścimy na sucho, miękką szczotką. Bardzo skutecznie usuwamy w ten sposób brud. Na koniec posłużmy się aerozolem w sprayu, który ma na celu impregnację i zabezpieczenie przed wilgocią. Pod żadnym pozorem nie wolno nakładać kremów i past, ponieważ delikatna, lekko chropowata powierzchnia całkowicie zmieni swój wygląd. 

Obuwie wykonane z satyny czy tekstyliów także czyści się na sucho. Pranie odbierze im pierwotny kształt i kolor. Natomiast buty lakierowane, traktujmy tylko aerozolem. Pasty z nabłyszczaczami są w tym przypadku zbędne, ponieważ buty same w sobie są już lakierowane. 
Podstawowy zestaw do czyszczenia obuwia.
Podstawowy zestaw do czyszczenia obuwia.
Zdjęcie pochodzi z flickrcom, autor: TarragoShoeCare
Ostatnią cenną radą jest częsta wymiana wkładek. Można je także prać. Wówczas nasze obuwie nie przesiąknie nieprzyjemnym zapachem. Warto także czyścić wkładkę roztworem z odrobiną alkoholu i oleju z drzewa herbacianego. To wszystko sprawi, że nasze buty nawet po długim czasie użytkowania będą wyglądały jak nowe.

1 komentarz:

  1. W wojsku pastowaliśmy buty każdego wieczoru. Na początku myślałem ze to głupota, ale faktycznie buty nabrały niezwykłej wytrzymałości oraz odporności na wilgoć. Co prawda były tk buty z grubej skory, nie wiem czy miały jakiś impregnat, ale dałbym wiele aby mieć teraz klasyczne lakierki o takiej wytrzymałości. Potwierdzam, że pastowanie jest bardzo

    OdpowiedzUsuń