Fulary z jedwabiu – kolekcja jesień/zima 2012 | Blog | Klasyczna moda męska. Styl, tendencje, porady, opinie.

Jeremy Piven w jedwabnym fularze
(zdjęcie pochodzi z stylemusings.blogspot.com )

Przed kilkoma dniami zaprezentowaliśmy pierwsze modele fularów z kolekcji jesień/zima 2012. Jest to już druga odsłona w obrębie tego produktu w naszym sklepie, po niezwykle mile przyjętej kolekcji z tegorocznej wiosny.

W ciągu wakacji pojawiło się wiele zapytań o to, kiedy zaprezentujemy najnowsze wzory. Przyznam, że włożyliśmy w to wiele wysiłku, aby jeszcze w sierpniu kolekcja trafiła do sklepu. Zdradzając odrobinę logistycznej kuchni powiem, że to niezwykle trudne zadanie, aby na polskim rynku znaleźć odpowiednie materiały i wykonawcę.

Największe wyzwanie stanowi zakup jedwabnej tkaniny o właściwej gramaturze oraz ciekawym wzornictwie. Trzeba się wspomagać kontaktami za granicą, ponieważ w Polsce nie produkuje się tkanin jedwabnych z powodu braku hodowli jedwabników. Wyjątek stanowią tu tkalnie, które wykorzystują przędzę importowaną.

Na ten sezon zdecydowaliśmy się na nieco inne wzornictwo niż to, które zaprezentowaliśmy na wiosnę. Uspokoiliśmy desenie idąc w kierunku drobnych geometrycznych motywów o minimalistycznych raportach. Sądzimy, że będą lepiej korespondowały do klimatu jesienno zimowego. Dominują tkaniny w drobne kwadraty lub prostokąty, niewielkie rozety oraz bardzo ciekawy wzór plecionych kółek.

Fulary jedwabne z kolekcji jesień zima 2012 to zdecydowanie ciemne kolory, które „ożywiają” motywy o jasnych barwach. Dominujące kolory fularów to bordowy, czarny, szary, brązowy oraz granatowy. Proszę jednak nie myśleć, że to kolekcja „pogrzebowa”, ponieważ jasne desenie świetnie je rozświetlają. Każdy model jest uszyty z delikatnej tkaniny z naturalnego jedwabiu. Jak kiedyś już pisałem jest to idealne włókno na wyroby tekstylne, które są noszone blisko ciała. Chodzi o specyficzną właściwość, ponieważ jedwab latem chłodzi a zimą grzeje.

Na koniec mała anegdota od naszego stałego klienta. Kiedy w telefonicznej rozmowie wymienialiśmy się doświadczeniami w noszeniu fularów, ja podkreślałem przede wszystkim ich aspekt wizualny. Jednak Pan Tomasz zdradził mi swoje powody dla których nosi fulary i apaszki . Okazało się, że dla Niego stanowią one „wygodną i elegancką ochronę przed przecieraniem kołnierzyków w koszulach z powodu bardzo szorstkiego zarostu”. Elegancja owszem, ale przede wszystkim praktyczność!

Poniżej kilka zdjęć fularów z nowej kolekcji. Możliwość zakupu w sklepie męskim PewienPan.pl