piątek, 21 września 2012

Pan Młody przed lustrem cz. I.

Bardzo klasycznie.


Dzisiaj temat, który zwykle interesuje mężczyznę tylko raz w życiu – moda ślubna. Tekst jest w formie swoistego poradnika oraz przeglądu ślubnych trendów. Powstał na podstawie obserwacji polskiego rynku okryć męskich oraz dodatków. Zabieg celowy, aby zainteresowani tematem mogli realnie wykorzystać przedstawione tu informacje podczas przygotowań do Tego dnia.


Dla przejrzystości, informacje zawarte w tekście podzieliłem na dwie części pod tytułami „Bardzo klasycznie” oraz „Nowocześnie i elegancko”. Część pierwsza, to zachęta do wypróbowania stylu utrzymanego w duchu mody klasycznej, natomiast część druga prezentuje współczesne ślubne must-have. Z uwagi na obszerność materiału artykuł ukaże się w dwóch częściach.

Ceremonia ślubna to najlepsza okazja żeby zagłębić się w tajniki klasycznej elegancji. Czas, kiedy mężczyzna wyjątkowo precyzyjne dopracowuje swój wizerunek i pozwala sobie na odrobinę wyrafinowanego luksusu. Niestety, brak dostatecznej orientacji w modzie oraz posiadania umiejętności w dobieraniu i łączeniu poszczególnych elementów ubioru sprawia, że niektórzy gentlemani ocierają się o pewną kiczowatość. Chęć pokazania się z jak najlepszej strony wyprowadza ich stylizacje na manowce. Spróbuję dać kilka wskazówek, których stosowanie uchroni przed uczuciem wstydu w trakcie oglądania ślubnych zdjęć.

Zacznę od tego, że Pan Młody jest odrębną postacią podczas ślubu, a nie uzupełnieniem dla Panny Młodej. Należy pozbyć się tego przekonania i myśleć o swoim ubiorze jako wyjątkowym i tylko dla mnie. Zwyczaj dopasowywania „mężczyzny” do kreacji kobiety jest bardzo często spotykany i staje się zaczątkiem lawiny błędów, a nawet śmieszności. Jedynym elementem korespondującym do partnerki powinien być kwiat w butonierce, reszta to osobna historia.

Bardzo klasycznie.
Jako, że większość ślubów odbywa się po godzinie 17.00 to zgodnie z kanonem klasycznej elegancji traktujemy je jako uroczystości wieczorne. Oznacza to tyle, że ubiór należy komponować w konwencji black tie, która z góry określa pewien standard. Black tie to sposób ubierania się mężczyzn, wywodzący się z dziewiętnastowiecznego angloamerykańskiego stylu, którego podstawowym wyróżnikiem jest czarny smoking.

Smoking.
Jego charakterystycznymi elementami są marynarka z klapami obszytymi jedwabiem oraz spodnie z lampasami, także uszytymi z jedwabiu. Wbrew potocznej opinii marynarka smokingowa nie musi być tylko i wyłącznie zapinana na jeden guzik, choć faktycznie taka jest spotykana najczęściej. Występują także smokingi z marynarkami na dwa guziki, a nawet marynarki dwurzędowe. Poniżej smoking z bieżącej kolekcji Vistuli, który według mnie idealnie nadaje się dla Pana Młodego. Podoba mi się ten szalowy kołnierz oraz krawędziowe stębnowania. Marynarka o dopasowanej linii boków, zapinana na dwa guziki. Czysto, elegancko i klasycznie. 

Smoking Vistula 2012
Smoking Vistula 2012
(Foto: materiały prasowe marki Vistula)



Smoking Vistula 2012
Smoking Vistula 2012
(Foto: materiały prasowe marki Vistula)


Koszula z muchą.
Koszula do smokingu może być tylko jedna – biała! Proszę wybaczyć, że tak to podkreślam, ale pół roku temu miałem do czynienia z klientem pytającym o koszulę smokingową w kolorze ecru. Jak się domyślacie powodem i koniecznością założenia takiej koszuli była suknia Panny Młodej uszyta z tkaniny w tym kolorze.
Bardzo często koszule smokingowe zamiast tradycyjnego kołnierza mają stójki z wywijanymi rogami. Takie rozwiązanie jest bardzo eleganckie, a przede wszystkim świetnie wygląda z wiązaną muchą, która w tym zestawie jest czarna. Jest jeszcze jeden charakterystyczny element koszuli do smokingu. To plisowane przody, które czasem są zwane „fartuchem”.
Koszula do smokingu w wersji z odkrytą plisą frontową zapinana jest na specjalne guziki, które stanowią komplet do spinek mankietowych. Takie guziki to gotowe komplety, w których skład wchodzą cztery sztuki małych guzików do plisy oraz dwie spinki do francuskich mankietów. Alternatywny wariant to koszula z listwą, która przykrywa guziki.
Poniżej koszula Kastor z odkrytą plisą i łamanym kołnierzem typu „gustaw”, komplet guzików smokingowych Soraya oraz wiązana mucha White Scissors.

Koszula smokingowa Kastor
(Foto: www.pewienpan.pl)

Czarna mucha White Scissors
(Foto: www.pewienpan.pl)

Spinki do koszuli smokingowej Soraya
(Foto: www.pewienpan.pl)

Pas do smokingu.
Planując zakup smokingu należy wiedzieć, że będzie potrzebny specjalny pas, który nazywany jest „pasem hiszpańskim” lub po prostu „pasem smokingowym”. Jest uszyty najczęściej z tkaniny jedwabnej ułożonej w poziome kaskadowo zachodzące plisy, a jego zapięcie znajduje się z tyłu. Nie służy on do przytrzymywania spodni w pasie, to po prostu tradycyjny dodatek do tego zestawu, który zakrywa pasek od spodni. Z przodu jest dość szeroki i może mieć nawet do 20cm!

Pas do smokingu Vistula
Pas do smokingu Vistula
(Foto: www.vistula.pl)

Pozostałe dodatki do smokingu.
Uprzedzając pytania – poszetka do smokingu nie jest konieczna, jeśli się na nią zdecydujecie to najlepiej na białą. W przypadku zestawu dla Pana Młodego jestem jej zdecydowanym przeciwnikiem, ponieważ odwraca uwagę od żywego kwiatka w butonierce. Należy go zamówić wraz z kwiatami, które będzie niosła przyszła żona. Florystka przygotuje go z tych samych kwiatów. Kwiatek można przymocować do klapy lub wsunąć do butonierki.


Żywe kwiaty do butonierki
Żywe kwiaty do butonierki
(Foto: www.seattleflowers.com)


Żywe kwiaty do butonierki
Żywe kwiaty do butonierki
(Foto: www.seattleflowers.com)


Żywe kwiaty do butonierki
Żywe kwiaty do butonierki
(Foto: www.seattleflowers.com)

Buty.
Decydując się na założenie do ślubu klasycznego smokingu, kolor butów jest z góry zdefiniowany – tylko czarne. Na szczęście nie istnieje żaden dress code, który narzucałby ich szczegółowy wygląd. Nasz wybór zdeterminują trendy oraz osobiste upodobania. Można powiedzieć, że jedynym o czym należy pamiętać to zachowanie minimalizmu, ponieważ klasyka nie znosi wszelkiego przerostu formy nad treścią. 
Dla przykładu wybrałem klika modeli półbutów wizytowych polskich producentów, które znalazłem na e-Buty.pl.
Jak widać są to wiązane niskie trzewiki na płaskim obcasie (około 2cm) z gładkich skór licowych. Lekko zaokrąglone czubki optycznie skracają długość stopy. Zwracam uwagę, że nie są nadmiernie zdobione. Mają pojedyncze cięcia, wąskie stębnowania lub subtelne żakardowe wzory. Pełen minimalizm.


Buty męskie Badura
Buty męskie Badura
(Foto: www.e-buty.pl)

 
Buty męskie Badura
Buty męskie Badura
(Foto: www.e-buty.pl)

 
Buty męskie Ecco
Buty męskie Ecco
(Foto: www.e-buty.pl)

 
Buty męskie Gino Rossi
Buty męskie Gino Rossi
(Foto: www.e-buty.pl)

 
Buty męskie Gino Rossi
Buty męskie Gino Rossi
(Foto: www.e-buty.pl)

Biżuteria ślubna.
Moda ma także wpływ na biżuterię, która w przypadku ślubu odgrywa kluczową rolę. Mam na myśli oczywiście obrączki. Przygotowując tekst przejrzałem ofertę marki Apart i wybrałem kilka modeli, które prezentują aktualny kierunek stylistyczny w tym temacie.
Zanim przystąpicie do wybrania wzoru dobrze jest wiedzieć, że obrączki to nie tylko biżuteria ze złota. Aktualnie do ich wyrobu wykorzystuje się także inne metale takie jak pallad, srebro oraz ten najszlachetniejszy – platynę.
Nowością w Aparcie są obrączki z palladu, którego główną cechą jest podobieństwo do złota i platyny przy zachowaniu niebywałej lekkości.
Core collection w każdej firmie stanowią wzory ponadczasowe. Bardzo proste, wręcz ascetyczne bez żadnych zdobień, jednobarwne (sam takie wybrałem kilka lat temu :) ). Takich modeli nie będę pokazywał, bo każdy wie co mam na myśli. Do prezentacji wybrałem bardziej fantazyjne, charakterystyczne wzory obrączek. Dość silną tendencją jest ozdabianie wąskimi frezami oraz surowe wykończenie. Obrączki są zmatowione w kierunku wzdłuż obwodu lub piaskowane. Ten drugi rodzaj finiszu nadaje obrączce idealnie równą fakturę, która przypomina wilgotny, sprasowany piasek. Część proponowanych wzorów ma wkomponowane drobne cyrkonie lub (na życzenie) brylanty.


Obrączki z żółtego złota - Apart
Obrączki z żółtego złota - Apart
(Foto: www.apart.pl)


Obrączki z białego złota - Apart
Obrączki z białego złota - Apart
(Foto: www.apart.pl)


Obrączki z palladu - Apart
Obrączki z palladu - Apart
(Foto: www.apart.pl)


Obrączki z palladu - Apart
Obrączki z palladu - Apart
(Foto: www.apart.pl)


Obrączki z wielobarwnego złota - Apart
Obrączki z wielobarwnego złota - Apart
(Foto: www.apart.pl)

Smoking do ślubu to bardzo dobre rozwiązanie. Co prawda nie często uda się go wykorzystać po ślubie, jednak efekt jaki powoduje jest tego wart. Skoro Panna Młoda inwestuje w suknię na jedną noc, to czemu mężczyzna nie może sobie pozwolić na taką ekstrawagancję?
Za tydzień druga odsłona ślubnego tematu. Tym razem spróbuję pokazać męskie stylizacje dla Panów Młodych wykorzystujące bardziej praktyczne okrycia. Wszystkie oparte na aktualnie dostępnych ofertach sklepowych i tylko polskich producentów.

3 komentarze:

  1. Do smokingu buty z zamkniętą przyszywką! Oxfordy... najlepiej lakierki! Lakierowane derby są nieodpowiednie... co dopiero proponowane te ze zdobieniami... ehhh... to jest własnie podstawowy dress code do strojów aż tak formalnych, jak smoking.

    NotOnlyTie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz. Sądzę, że dzisiaj można bez problemu założyć także derby. Są równie eleganckie. Zresztą w polskiej ofercie trudno znaleźć klasyczne oxfordy, a tekst ma przecież pokazać dostępną ofertę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Klasyczne Oxfordy znajdą się bez problemu chociażby w ofercie firmy Kazar (sam kupiłem). I chociaż teraz nie widzę ich na stronie WWW, to w ich sklepach firmowych są co najmniej 2 modele (jedne na podeszwie skórzanej i jedne na kauczukowej). Podobnie w ofercie Vistuli albo Wittchen. Z tego co widzę nie są cały czas w sprzedaży, ale warto obserwować kiedy się pojawią i je kupić - przecież na ślubie ich przydatność się nie kończy. Gorzej z lakierkami, ale przecież można na wysoki połysk zrobić zwykłe oxfordy ze skóry licowanej.
    Także uważam, że derby są nieodpowiednie. Przecież oxfordy zalecane są nawet do ciemnych, bardziej formalnych garniturów, a co dopiero do smokingu, który przecież w pod względem formalności, stoi wyżej niż jakikolwiek garnitur.

    OdpowiedzUsuń