Szkocja to kraina magiczna. Piękne górzyste tereny, tajemnicze jeziora, mroczne zamczyska. Do najbardziej znanych towarów eksportowych tego pięknego miejsca należą whisky, potwór z Loch Ness, kilt, dudy czy też słynna (dzięki filmowej ekranizacji pt. „Braveheart”) postać szkockiego wojownika Williama Wallace’a. W dzisiejszym artykule chciałbym jednak przedstawić Państwu jeszcze jeden element szkockiej tradycji, który rozsławił Szkocję – mianowicie tweed, a konkretnie jego najszlachetniejszą odmianę – Harris Tweed.
Zacznijmy może od tego co to w ogóle jest tweed. Jest to materiał utkany z grubej zgrzebnej przędzy wełnianej. Jej splot ma bardzo ścisłą, skośną strukturę, a najczęściej tkanym wzorem tweedu jest jodełka. Więc, czym w takim razie jest
Harris Tweed, zwany również szampanem wśród tkanin? Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się co nieco w czasie.
|
Oryginalna wszywka Harris Tweed |
Powstanie tweedu
Wełniana tkanina jaką obecnie znamy pod nazwą tweed, była od wieków tkana ręcznie na zachodnich wyspach Szkocji. Z początku robiono ją wyłącznie do użytku codziennego jako ochronę przed zimnym klimatem północnej Szkocji. Każde gospodarstwo domowe tkało materiał na swoje własne potrzeby, a ilości niezużyte przeznaczano na handel. W końcu tweed stał się swoistą walutą na wyspach. Do końca XVIII wieku, przędzenie wełny z lokalnego runa było ważnym elementem handlu dla ówczesnych chłopów zamieszkujących Hebrydy Zewnętrzne. Wykończona tkanina była następnie wysyłana do centralnej Szkocji i tam sprzedawana przez wyspiarzy. Sama geneza nazwy
tweed niesie za sobą ciekawą historię. Otóż w 1830 roku, pewien londyński kupiec otrzymał list z Hawick znajdującego się przy szkockich granicach. W liście była mowa o „
tweels” co oznacza wzór w jakim tkanina jest utkana. Podobno kupiec błędnie przeczytał tę nazwę jako „
tweed”, kojarząc tym samym nazwę rzeki, która przepływała przez szkockie granice. Od tego momentu materiał określany był jako tweed i wszelkie jego odmiany również zawierają w swojej nazwie to słowo.
|
Wełna Harris jest wytwarzana na szkockich wyspach, a dokładnie na Hebrydach Zewnętrznych |
|
Warsztaty tkackie do dzisiaj mieszczą się w tradycyjnych domach |
|
W takich terenach wypasane są owce z których pozyskuje się wełnę na Harris Tweed |
|
Tkaniny wełniane Harris Tweed to wyroby w pełni naturalne |
Narodziny Harris Tweed
Produkcja tweedu na zachodnich wyspach szkockich nadal odbywała się całkowicie ręcznie kiedy to w 1836 roku 6-ty Earl Dunmore odziedziczył po swoim ojcu majątki na wyspie Harris. Jednej z kilku na których tkanie tweedu było tradycyjnym rzemiosłem przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Wełnę przeznaczoną na tkaninę Harris, uzyskaną od hodowanych na wyspie owiec najpierw myto w miękkiej, torfowej wodzie, następnie farbowano ją w barwnikach uzyskanych z lokalnych roślin i porostów. Po wyschnięciu mieszano porcje kilku kolorów by za chwilę snuć wełnianą przędzę, z której chłopi tkali z ręcznie materiał. I tu ciekawostka – wszystko to robiono w domowych warunkach. Sam proces produkcji pozostał niezmieniony po dziś dzień. Rezultatem ich ciężkiej pracy były tkaniny tweedowe z niesamowitymi właściwościami termalnymi w pięknej kolorystyce odpowiadającej barwom szkockiej przyrody. Jedna nitka zawierała nawet 21 kolorów włókien! Po śmierci Earla w 1843 roku obowiązek zarządzania włościami Harris przeszedł na jego małżonkę lady Catherine Herbert. To właśnie ta kobieta zwróciła uwagę na wszechstronne właściwości i zastosowanie Harris Tweed, produkowany przez dwie siostry z miasta Strond. Kobiety, które szkoliły się w Paisley były wysoko wyszkolonymi tkaczkami, stąd jakość ich wyrobów przewyższała jakość tkanin robionych przez niewykwalifikowanych chłopów. W niedługim czasie lady Dunmore zleciła kobietom, aby utkały metraż tweedu w tartan rodziny Murray (rodzinny tartan jej zmarłego męża). Skończony materiał kazała wykorzystać do uszycia kurtek dla zarządców w swoich posiadłościach.
Harris Tweed dzisiaj
Z początkiem XX wieku renomie oryginalnego Harris Tweed zaczęły zagrażać marnej jakości podróbki. Z tego powodu w celu ochrony nazwy i wiążących się z nią wysokich standardów założono Harris Tweed Authority. Jest to organizacja, która stoi na straży autentyczności produkcji Harris Tweed oraz co za tym idzie, zarobków wyspiarzy. Organizacja zaprojektowała słynne logo przedstawiające kulę zwaną The Orb, która stała się znakiem towarowym Harris Tweed. ORB przypomina swoim wyglądem Krzyż Maltański. Każdy produkt wychodzący ze stajni Harris Tweed jest opatrzony tym właśnie znakiem, co oznacza że jest to wyrób w 100% oryginalny, którego produkcja jak i pochodzenie jest nieprzerwanie takie samo od wieków. Oryginalny Harris Tweed jest produkowany tylko i wyłącznie na szkockich wyspach Hebryd Zewnętrznych.
|
Logo Harris Tweed Authority |
Po dziś dzień Harris Tweed jest jedynym materiałem na świecie, który chroniony jest 1993 Aktem Parlamentu, który określa, że tkanina pod nazwą Harris Tweed musi być wyprodukowana ze 100% czystej wełny owczej, farbowanej, snutej i wykończonej na Hebrydach Zewnętrznych, oraz tkanej ręcznie przez wyspiarzy w ich własnych domach na wyspach Harris, Lewis, Uist i Barra. To niezwykłe rozporządzenie jest skrupulatnie pilnowane przez Harris Tweed Authority poprzez codzienne kontrolowanie procesu produkcji na wyspach. Każdy metr bieżący materiału jest w pierwszej kolejności sprawdzany przez kontrolerów Harris Tweed Authority, a następnie stemplowany znakiem towarowym ORB, co ma poświadczyć jego oryginalne pochodzenie. Dzięki temu każda rzecz uszyta z Harris Tweed posiada swój numer identyfikacyjny, który umożliwia dotarcie do tkacza, który zrobił ręcznie materiał wykorzystany do jej produkcji. Już sam ten fakt pokazuje niezwykłość Harris Tweed. Bo tak naprawdę o ilu rzeczach z naszej garderoby możemy powiedzieć, że wiemy kto ją osobiście zrobił?
|
Charakterystyczny wzór tkanin tweedowych |
W chwili obecnej tkanina produkowana jest w trzech fabrykach na Hebrydach Zewnętrznych, które tkają jedyną w swoim rodzaju tkaninę. Jednocześnie żadna firma nie ma prawa własności do marki Harris Tweed – ta od zawsze należy do wyspiarzy. Możemy śmiało powiedzieć, że zmysł biznesowy lady Dunmore oraz jej pomoc w czasie wielkiego głodu na wyspach przyniósł nie tylko wybawienie ówczesnym mieszkańcom wysp, ale zapewnił stały zarobek kolejnym pokoleniom.
|
Harris Tweed to żywa i naturalna kolorystyka |
Do dzisiaj Harris Tweed uznawany jest za króla tkanin. Kochają go sławni i bogaci, jak również ci dla których wysoka jakość wykonania materiału jest najważniejszym kryterium podczas wyboru nowej marynarki czy kurtki. Do znanych osobistości, które ceniły i cenią sobie prawdziwy Harris Tweed należą m.in.: bohater powieści Sir Artura Conan Doyle’a – Sherlock Holmes, którego nieodłącznym atrybutem była peleryna z Harris Tweed; George Mallory – himalaista, który w 1924 roku stracił życie na jednej ze ścian Everestu podczas próby jego zdobycia (do dzisiaj nie ma potwierdzenia, że rzeczywiście tego dokonał, bądź nie; gdyby mu się udało wyprzedziłby Sir Edmunda Hillarego o całe 30 lat), ciało Mallorego odnaleziono dopiero w 1999 roku, a zidentyfikowano go po jego kurtce z Harris Tweedu z wyhaftowanym na wewnętrznej stronie imieniem i nazwiskiem. Sam fakt, że materiał z odzieży przetrwał 75 lat w nienaruszonym stanie świadczy o niezwykłej wytrzymałości na zabójcze warunki atmosferyczne; niezapomniany Brudny Harry, w którego wcielił się Clint Eastwood, zawsze ubierał się w marynarki z Harris Tweed; lub Robert Langdon, bohater książek Dana Browna, profesor Harvardu, który kocha nosić marynarki z Harris Tweed. Nawet najwięksi projektanci mody docenili Harris Tweed i używali go w swoich kolekcjach – należą do nich m.in.: Vivienne Westwood, Ralph Lauren, Christian Dior, Yves Saint Laurent, Hugo Boss, Jimmy Choo, Prada i Louise Vuitton. Nawet sportowa marka Nike zaprojektowała adidasy z użyciem Harris Tweed.
|
|
|
Typowe marynarki z tkaniny Harris Tweed |
Epilog
bardzo dobry artykuł :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
eleganckie ubrania
OdpowiedzUsuńwarto tu zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńświetny post :) :)
OdpowiedzUsuńwww.okomody.blogspot.com
xoxo
Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Konkretny, ciekawy artykuł po którym widać wysiłek autora! Oby tak dalej!!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Idealna tkanina na jesień! Co sezon szyję sporo marynarek miarowych Bespoke.
OdpowiedzUsuńPanowie którzy uszyli u mnie takie marynarki zrezygnowali z wszelakich sklepowych kurtek, katan i pseudo-płaszczyków. Marynarki z Harris Tweed świetnie się prezentują na każdym facecie. Tkanina nie jest przesadnie droga, a trwałość jej jest legendarna. Szczególnie wytrzymałe są marynarki uszyte na płótnie z włosem końskim (Horsehair canvas). Sebastian Żukowski
Z tymi sławnymi i bogatymi bym nie przesadzał ;) Tweed jest świetny, ale nie sięga do pięt kaszmirowi od Cacciopoli(stosuje go Attolini) czy Vicunie, z której szyje m.in. Kiton.
OdpowiedzUsuń