piątek, 30 marca 2012

Spodnie z zakładką czy gładkim przodem?

Sprawa błaha z punktu widzenia mężczyzny, jednak debata na temat słuszności spodni z zakładką lub z gładkim przodem toczy się już od lat 40tych. Biorąc pod uwagę argument komfortu podczas ich noszenia nie ma to znaczenia jeśli spodnie są prawidłowo skonstruowane, a ich rozmiar odpowiada właścicielowi. Odpowiedź „za” czy „przeciw” to kwestia czasu, w którym zadajemy to pytanie, ponieważ tą odwieczną wojnę rozstrzyga panująca moda a przede wszystkim kształt i proporcje Twojej sylwetki.

(Zdjęcie pochodzi z perfectgentlemans.blogspot.com)


Taniej bez zakładki

Do czasu II Wojny Światowej nikt nie licytował, który z wariantów jest lepszy. Krawiec doradzał, a klient decydował o tym jakie spodnie chce nosić. Dopiero kiedy Amerykanie wprowadzili racjonowanie tkanin służących do produkcji odzieży dla żołnierzy, spodnie z zakładką stały się pewnego rodzaju symbolem luksusu. Spodnie bez zakładki nie były już wariantem, stały się tylko tańszą wersją.

(Zdjęcia pochodzą z brooksbrothers.com)


Plusy i minusy

Spodnie z zakładką załóż wtedy, kiedy chcesz wyglądać bardziej formalnie, z nutką tradycyjnego krawiectwa. Takie modele są krojone z głębszym stanem, mają więcej luzu w kroczu. Nosimy je nieco wyżej niż spodnie bez zakładki. Zwiększony luz i wyższy poziom linii pasa sprawia, że tkanina układa się bardziej naturalnie. Brakuje brzydkich napięć materiału i nie otwierają się kieszenie. Pewnie każdy z Was stojąc przed lustrem w zbyt spasowanych spodniach z gładkim przodem zauważył, jak kieszenie boczne wyglądają jak uszy słonia? Spodnie z zakładką więcej wybaczają, dają większą swobodę i luz. Jednak wszystko musi mieć swój umiar – również luz w spodniach. Bo jest cienka linia pomiędzy luzem za nadmierną obfitością.
Wariant bez zakładki słynie ze swojej umiejętności czynienia nas smuklejszymi. Sylwetka wygląda na zgrabniejszą. Przy dobrze dobranym rozmiarze nawet spodnie konfekcyjne robią wrażenie jak by były spod igły krawca.

(Zdjęcia pochodzą z store-de.hugoboss.com)


Wybór fasonu narzuca sylwetka

Nie każdemu jest dane nosić dowolne kroje spodni. Panowie z brzuszkiem, szczególnie w sylwetkach C i D (o dużym obwodzie pasa) powinni raczej wrócić do modeli z zakładką a nawet dwiema na każdym przodzie. Będą mieli zapewniony komfort nawet po dużym obiedzie, a większa ilość tkaniny nieco zniweluje nadmierne proporcje. I nie oznacza to, że będziecie wyglądać jak koszykarz w swoich luźnych szortach. Spodnie z zakładkami zapewnią odrobinę sekretności do czasu zakończenia diety i treningu w siłowni.

(Zdjęcia pochodzą z brooksbrothers.com)


Na przeciwnym biegunie są gentelmani o wysokich i szczupłych sylwetkach. Dla nich wręcz stworzone są te oszczędne spodnie z gładkim przodem. Luz konstrukcyjny na linii bioder wynosi maksymalnie 2cm, co w czasach licznych kulinarnych pokus zakłada na mężczyznę wąskie kajdany ograniczając bufor dodatkowych kilogramów.

(Zdjęcie pochodzi z perfectgentlemans.blogspot.com)


W najlepszej sytuacji są mężczyźni o średnim wzroście i normalnej wadze ciała.
To oni mogą wybierać i eksperymentować, dla nich świat krawiectwa stoi otworem! Należy jednak pamiętać, że to nie tylko ręka krawca przesądzi o tym czy w swoich nowych spodniach będziesz się czuł dobrze. Czasem mimo idealnego rozmiaru coś nam przeszkadza jak rzęsa w oku. Musimy badać i porównywać aby dowiedzieć się i poczuć jaki styl jest nam bliższy. Czy lepiej luźniej i bardzo klasycznie czy może wolisz mocne dopasowanie i styl mniej formalny? Trzeba szukać swojego klucza do najlepszego wyglądu i nie zważać na trwającą wojnę pomiędzy tymi dwoma krojami spodni.


-----------------------------------------------------------------

Zakładka – jest to fragment podwójnie złożonej tkaniny zachodzący na bok i zamocowany w górnej krawędzi. W przypadku spodni dzięki zakładkom uzyskuje się zwiększenie obwodu spodni na linii bioder przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniego rozmiaru w pasie. Zdjęcie zakładki w spodniach zaprezentowałem na zdjęciu poniżej.

(Zdjcie pochodzi z suitsmen.co.uk)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz